Szczyrkowa splitura od Soliska wciągając się orczykami na Juliany i ruszamy w stronę Malinowskiej Skały. Mijamy ją drogą poniżej i uderzamy na grań w kierunku Małe Skrzyczne kończąc na Duże Skrzyczne. Tym razem w ekipie jest Waldorf i Michał B., który odzywa się do mnie po latach (wyłapując film elsukie na fejsie). Frirajdów nie ma, więc testujemy nowe krzesło na Skrzyczne parę razy i wracamy do Soliska. Nie ma Czara nie ma trasy GPS.

 

mm

Łukasz Sukiennik

Fan zimy i wszelkiego rodzaju desek.
Snowboard, splitboard a także biegówki i narty alpejskie to jego lekarstwo na zmęczone plecy.

Zobacz wszystkie wpisy